Nad Jeziorem ( Zacisze )


Zieleń przepyszna syci wody jeziora,
Świerszcze swe smyczki stroją wieczorem
A ciszę nagrzaną przerywa plusk złowionego okonia.
Pająk już osnuł swoją ofiarę,
Szyszka z szelestem spada gdzieś blisko,
I my tu jesteśmy - Ty ze swoją wędką,
A ja z tym wierszem pisanym na listku,
Listek pofrunie gdzieś wiatrem niesiony
I może okoń urwie się z haczyka,
Lecz w naszej pamięci ślad naznaczony
Zacisze urokiem, które wciąż nas wita.

autor: Sława Wysocka



Anty - Walentynki


Było święto już górników
oraz innych robotników
Ale teraz świętujemy
zakochanych męczenników.
Płoną serca naszych panów
starych, młodych, niekochanych
No, bo w Polsce taka moda
Że nalepsze - co z Zachodu.
Już Pan Rej Mikołaj głosił
Że Polacy to nie gęsi
Więc wymyślmy coś naszego
Coś polskiego, coś nowego...
Może Święto "Roześmianych"
A nie obcych "Zakochanych"

autor: Sława Wysocka



Listopad 1918 r


W mglistym poranku, wśród świętej ciszy,
Marsz Pierwszej Brygady przedziwnie brzmi,
Wchodzi Piłsudski wśród towarzyszy,
Z tamtych jesiennych wolności dni.

Stoimy skupieni u stóp ołtarza,
Wsłuchani w idących równy krok
A pamięć jak echo nam powtarza
Tamtem wolnością pachnący rok.

Z mglistego poranku, ze świętej ciszy,
Panie Marszałku - Czy Pan nas słyszy?
Dreszczem przejmują wspomnienia tych dni,
Gdy z Tobą Wodzu, wierni Brygadzie,
Przelali tyle gorącej krwi.

autor: Sława Wysocka