Tworzenie stron internetowych i nie tylko...

projekt i wykonanie: Andrzej

Informatyka... to za duże słowo. To bardziej pasja tworzenia, obrazu, układu i łączenia różnych elementów, coś w rodzaju układania klocków Lego. Na początek musisz wiedzieć i widzieć efekt końcowy, w wyobraźni. To coś w rodzaju sztuki, nawiązania kontaktu z osobą odwiedzającą stronę internetową, próba wywołania "pierwszego efektu" - wrażenia pozytywnego lub negatywnego, zainteresowania odbiorem wizualnym a w końcu tematyką samej strony. Do wywołania takiego efektu stosowane są różne narzędzia stylizowania a ich jest naprawdę dużo. Tu najbardziej przydaje się wrażliwość artystyczna. Ten etap tworzenia strony internetowej jest najbardziej fascynujący. Później to wyszukiwanie metod jakimi można posłużyć się aby to zrealizować. Tu też jest ciekawie, osoby posiadające wykształcenie informatyczne nie będą miały z tym problemu, dla mnie to wyzwanie, które przyjmuję. Sięgam po różne materiały ogólnodostępne, darmowe kursy HTML, CSS, JavaScriptS, a wszystkie z Internetu i uczę się - próbuję... Zasady tu są proste, cokolwiek dzieje się na tworzonej stronie internetowej to jest wynik wydawanych poleceń a każde z nich mogą dotyczyć jednego lub wielu elementów tej układanki. To właśnie sprawia, że ta "zabawa" może być fascynująca... Praktycznie każdy projekt jest do zrealizowania, zadania proste nie są tak wymagające jak te z dużą ilością kombinacji, użycia zaawansowanej wiedzy w programowaniu. Ważne jest też to, że wszystkie komendy - polecenia wydawane są w języku angielskim, tu z kolei muszę więcej przyłożyć się, niestety za moich czasów język angielski nie był tak powszechny i mam więcej do nadrobienia. Dlatego też w tej chwili szukam darmowych kursów nauki tego języka...

Jestem samoukiem i cieszę się z faktu poznawania nowych technologii a w połączeniu z innymi pasjami może być to estra zajęcie..

To nie jest efekt mojej pracy, ta strona internetowa powstała dzięki uprzejmości kolegi a mój udział to bieżąca aktualizacja i pierwsze próby jej modyfikowania. Często nie udane, ale z czasem poznawania tematu wiedziałem że jest to do zrobienia. Potrzebna była tylko wiedza. W sieci jest dużo informacji o tworzeniu stron, kursów itp., a że emeryt ma duuużo czasu więc skorzystałem z jednego z nich i zacząłem naukę od podstaw...

Moja pierwsza samodzielnie wykonana strona internetowa. Moim zamiarem było napisanie strony - blogu o kolejnej mojej pasji fotografowaniu. Teksty tu miały mniejsze znaczenie. Najważniejsze były zdjęcia i responsywność ( równomierne umieszczanie treści i zdjęć dostępnych zarówno na komputerach stacjonarnych jak i telefonach komórkowych ). Kolor tła - czarny uważałem za najlepszy w kontraście do umieszczanych fotografii. Ja byłem zadowolony. Już wtedy wiedziałem że tak naprawdę nie ma ograniczeń, praktycznie wszystkie pomysły mogą być zrealizowane, oczywiście poparte wiedzą jak to zrobić...

Kolejna, samodzielnie wykonana praca. Tym razem strona internetowa naszego Koła Emerytów. Jak poprzednio tak i w tym przypadku zastosowałem układ czarno - biały. Jak później dowiedziałem się, te kolory mogą być źle kojarzone i są za smutne. Sugestię przyjąłem i już po paru dniach zmiana została wprowadzona. Wiedza jak to szybko i sprawnie zrobić procentuje a ewentualne kolejne zmiany nie są tu problemem. Faktycznie, jak później dowiedziałem się był to dobry krok...

Dużo czasu zajmuje mi praca nad grafiką, fakt to żmudne zajęcie ale daje mi dużo satysfacji, korzystam ze zdjęć własnych, nie kopiuję, lubię tworzyć nową. Z pewnością jest to jakiś rodzaj sztuki...

Nowy Projekt strony